Głogówek 0 Opinie
Franciszkanów do Głogówka sprowadził książę opolski Władysław I w 1264 roku. Zakonnicy zajmowali się duszpasterstwem, głosili kazania, spowiadali i skupiali się na wspólnej modlitwie i studiach. Klasztor szybko zyskał duże znaczenie na Śląsku, a rozwój intelektualny franciszkanów był wysoko ceniony przez władze zakonne.
W 1428 roku husyci napadli na Głogówek, zajęli miasto i podpalili klasztor. Ówczesny pan Głogówka - książę opolski Bolesław V sprzymierzył się z husytami, wprowadził do miasta ich religię, wypędził zakonników i duchownych katolickich, a majątek kościelny przejął pod swój zarząd. Bracia mniejsi z Głogówka schronili się w Bytomiu, zabierając ze sobą jedynie część szat liturgicznych, bielizny ołtarzowej, sprzętów liturgicznych i przyborów kościelnych.
Franciszkanie powrócili do opuszczonego klasztoru w Głogówku w 1447 roku, kiedy po 19 latach książę Bolesław udzielił zgody na ich powrót. Książę Bolesław V, pomimo ciążącej na nim ekskomunice, był wspierany przez miejscowych braci mniejszych, a w 1460 roku został pochowany w głogóweckim klasztorze franciszkańskim.
W 1478 roku podczas pożaru miasta spłonął również klasztor, który został odbudowany w 1480 roku. Z tego okresu pochodzi prezbiterium - obecnie najstarsza część kościoła.
W 1565 roku Głogówek stał się miastem protestanckim. Sprzedano wówczas klasztor, a kościół franciszkanów objęli w posiadanie kaznodzieje luterańscy. Część zakonników przeszła na protestantyzm, inni opuścili miasto, przenosząc się do innych klasztorów.
Głogówek od 1562 roku należał do katolickiego rodu Oppersdorffów, ale dopiero Jerzy III umożliwił powrót franciszkanów do miasta. W 1620 roku odkupił budynki klasztorne, a w 1628 roku ponownie osadził w nich minorytów. Franciszkanie w latach 1629 - 1630 odbudowali kościół i klasztor.
W grudniu 1630 roku konsekrowano, ufundowany przez hrabiego Jerzego III, Domek Loretański, zbudowany jako odrębna kaplica poza kościołem. Na początku XVII wieku Jerzy III przebywał we Włoszech i zwiedzał Loreto. Wówczas to zachwycił się niewielką świątynią i postanowił jej kopię wybudować nieopodal swojego zamku w Głogówku. Plany budowli szkicował własnoręcznie i w tym celu trzykrotnie podróżował do Loreto.
W 1634 roku Jerzy III ufundował również replikę Grobu Bożego z Jerozolimy, którą zbudowano także niedaleko kościoła franciszkanów.
Być może te dwie budowle były powodem ponownego sprowadzenia do Głogówka franciszkanów. To właśnie minoryci opiekowali się Świętym Domkiem w Loreto i Grobem Bożym w Jerozolimie.
W 1633 roku w Głogówku znowu wybuchł pożar, podczas którego ucierpiał zarówno klasztor, jak i kościół. W 1636 roku podjęto odbudowę, a nawet rozbudowę klasztoru i kościoła. Jerzy III polecił przedłużyć świątynię w kierunku zachodnim, aż do murów miejskich. Zbudowano wówczas wieżę zachodnią, kaplicę południową poświęconą św. Annie oraz kaplicę północną, obudowując nią Domek Loretański, przez co powstał swego rodzaju kościół w kościele.
W 1643 roku zabudowania klasztorne spustoszyły wojska szwedzkie, a w 1645 roku epidemia dżumy zdziesiątkowała mieszkańców. Jerzy III jeszcze raz podjął odbudowę świątyni, a nawet rozbudował kościół o kaplicę poświęconą minorycie - św. Antoniemu Padewskiemu.
W 1649 roku na okazałej wieży zachodniej, stojącej nad stokiem skarpy, zawieszono dzwon zwany Dzwonem Ósmej Godziny. Dzwon ten ofiarował kościołowi franciszkanów hrabia Jerzy III Oppersdorff jako wotum dziękczynne po epidemii dżumy.
W XVIII wieku kościół zaczął przyjmować barokowy charakter. Odbudowa kościoła po kolejnym pożarze świątyni w 1765 roku zmieniła wystrój kościoła, nadając mu styl barokowy. Czynny udział przy odbudowie świątyni brał zarówno malarz Franciszek Sebastiani, jak też rzeźbiarz Józef Schubert.
Wiek XIX nie był sprzyjający dla zakonów. Podczas wielkiej sekularyzacji w 1810 roku, głogówecki klasztor franciszkanów został skasowany.
Minoryci powrócili tu dopiero w 1945 roku, a w 1946 objęli administrację parafii. W 1945 roku przejęli tylko kościół i jedno skrzydło klasztoru - od strony kościoła. W pozostałych pomieszczeniach, należących do miasta, znajdowały się mieszkania i warsztaty. Całość zabudowań klasztornych została przekazana franciszkanom w 1983 roku. Wówczas podjęto prace remontowe, aby przywrócić budynkom zakonny charakter. Odbudowa trwała do końca lat 80.
Klasztor głogówecki stał się siedzibą junioratu dla młodych zakonników, a od 1966 roku mieści się tu prenowicjat dla młodych, wstępujących do zakonu.
W 2001 roku powrócił do Głogówka Dzwon Ósmej Godziny, który zrabowali hitlerowcy w 1942 roku, aby przetopić go na potrzeby wojska. Na szczęście nie uczyniono tego i dzwon powrócił na swe miejsce na wieży, skąd codziennie o 8 rano wzywa do modlitewnej pamięci o zmarłych.
W Boże Narodzenie franciszkanie wraz z młodzieżą, na wzór św. Franciszka i jego pasterki w Greccio, organizują żywą szopkę, co jest nie lada atrakcją.
Kościół franciszkanów w Głogówku, wzniesiony w XV wieku w stylu gotyckim, w XVII wieku rozbudowany, w XVIII wieku przebudowany został w stylu barokowym. Jest to świątynia orientowana, jednonawowa, przykryta sklepieniem kolebkowym z lunetami. Od strony południowej znajduje się kaplica św. Antoniego, natomiast duża kaplica północna kryje Domek Loretański. Na zachodzie wznosi się wieża dzwonnicy, zbudowana na planie kwadratu.
Kościół posiada bogate wyposażenie barokowe.
Ołtarz główny ufundował Henryk Ferdynand Oppersdorff. Centralną część ołtarza stanowi obraz przedstawiający św. Franciszka z Asyżu, pędzla Józefa Luxa z Opawy. Po obu stronach ołtarza, między złoconymi kolumnami umieszczono naturalnej wielkości figury świętych, dłuta Józefa Schuberta, przedstawiające św. Klarę, św. Bonawenturę, św. Ludwika z Tuluzy i św. Elżbietę. Ołtarz zwieńczony jest herbem zakonu franciszkanów. Na środku mensy ołtarzowej umieszczono piękne, bogato zdobione, rokokowe tabernakulum, w kolorach białym i złotym. Po obu stronach ołtarza znajdują się drzwi ozdobione malowidłami Sebastianiego, na których malarz umieścił wizerunki św. Piotra i św. Pawła.
Ambonę wykonał Jan Józef Schubert. Czasza ambony ozdobiona jest złotymi płaskorzeźbami oraz dwoma figurami aniołów. Jeden z nich trzyma pochodnię - symbol światła, a drugi lustro - symbol prawdy. Prawdziwym arcydziełem rzeźbiarskim jest daszek akustyczny ambony w kształcie Góry Synaj, na której umieszczone są figury Boga Ojca i Mojżesza, któremu Bóg przekazuje tablice z 10 przykazaniami.
W zachodniej części świątyni umieszczono chór muzyczny z organami umieszczonymi w dwudzielnym prospekcie organowym. Prospekt organowy rozdzielony jest lożą kolatorską z rokokową dekoracją i herbem Oppersdorffów.
Domek Loretański - wierna kopia Świętego Domku z Loreto - znajduje się w północnej kaplicy. Domek zwieńczony jest attyką z wazami w narożnikach. Ok. 1780 roku Franciszek Sebastiani ozdobił świątynię malowidłami iluzjonistycznymi, wzorując się na oryginale z Loreto. Wszystkie ściany zostały podzielone pilastrami, między którymi namalował nisze z postaciami proroków, a u góry z popiersiami sybilli. Na środku południowej ściany frontowej - zwróconej do nawy kościoła, umieszczono obraz Sebastianiego "Zwiastowanie Marii". Pod nim jest jedyne okienko, przez które przybył archanioł Gabriel zwiastować Marii przenajświętsze poczęcie. Na wschodniej ścianie Sebastiani namalował "Pokłon Magów" i "Ofiarowanie Dzieciątka w świątyni". Ścianę północną zdobi kompozycja przedstawiająca moment przeniesienia Świętego Domku przez aniołów z Nazaretu do Loreto. Zachodnią ścianę zdobią sceny Narodzenia i Obrzezania Jezusa. W ścianie tej znajduje się wejście do Domku Maryi.
Po lewej stronie od wejścia znajduje się mensa ołtarzowa, za którą jest krata wydzielająca część pomieszczenia, gdzie była "Kuchnia Matki Bożej". Za kratą umieszczono figurę Matki Bożej z Dzieciątkiem w bogatej sukience, na tle promienistej glorii. Nad figurą znajduje się gołębica symbolizująca Ducha Świętego, a w zwieńczeniu postać Boga Ojca. Figurę Matki Bożej wykonano z drewna hebanowego, dlatego twarze Maryi i Dzieciątka są ciemne. Po obu stronach ołtarza znajdują się drzwi ozdobione ornamentami.
W Domku Loretańskim, dzięki ciszy i słabemu oświetleniu, panuje tajemniczy nastrój skłaniający do refleksji.
Na zewnątrz Świętego Domku, w murach kościoła św. Franciszka nastrój jest zupełnie inny. Duże okna przeszklone witrażami wpuszczają sporo światła, a jasne ściany i złote dekoracje doskonale to światło rozpraszają.