Giżycko 0 Opinie
Święty Brunon z Querfurtu wraz z 18 towarzyszami wyruszył w 1008 roku z misją chrystianizacyjną do Prus, gdzie wiosną 1009 roku ponieśli męczeńską śmierć.
Na początku XX wieku miejsce męczeńskiej śmierci zlokalizowano m.in. w okolicach Giżycka, nad jeziorem Niegocin.
Informację tę wykorzystał pastor miejscowego kościoła ewangelickiego – Ernst Tincker, który wraz z parafianami w 1910 roku wystawił na wzgórzu Tafelberg krzyż ku czci misjonarza. Wzgórze od tej pory zaczęto nazywać wzgórzem św. Brunona, a droga na wzgórze stała się celem spacerów mieszkańców Giżycka oraz turystów.
W 1990 roku na „Wyspie Giżyckiej” erygowano rzymskokatolicką parafię pw. Ducha Świętego Pocieszyciela, wyodrębnioną z parafii św. Brunona. Budowę kościoła rozpoczęto w 1993 roku, w 1995 odprawione zostały pierwsze nabożeństwa, a świątynia została konsekrowana przez biskupa ełckiego Edwarda Samsela w 1999 roku.
W 2007 roku wzdłuż drogi prowadzącej do krzyża św. Brunona, nazywanej drogą św. Brunona, ustawiono głazy polodowcowe, symbolizujące stacje drogi krzyżowej Chrystusa. Celem było upamiętnienie męczeńskiej śmierci św. Brunona, który w 1009 roku wraz z 18 towarzyszami poniósł śmierć na pobliskim wzgórzu ( według legendy z początku XX wieku).
Droga krzyżowa rozpoczyna się przy kościele pw. Ducha Świętego Pocieszyciela, a kończy przy wzgórzu św. Brunona. Zawiera XIV stacji, z których każda ufundowana jest przez kogo innego. Fundatorami są parafie rzymskokatolickie, ewangelickie, NSZZ Solidarność, stowarzyszenia, samorządy miast, a nawet osoby prywatne.
Jedna ze stacji drogi krzyżowej ufundowana została wspólnie przez władze samorządowe Querfurtu, skąd św. Brunon pochodził i Giżycka, gdzie zginął.
Droga św. Brunona stanowi malowniczy trakt spacerowy, wśród zieleni, śpiewu ptaków i szumu jeziora. Jedynie z rzadka przejeżdżający pociąg nad brzegiem jeziora może zakłócić ciszę. Droga usytuowana jest równolegle do brzegu jeziora Niegocin i prowadzi przez las, między jeziorem i twierdzą Boyen.
Ustawienie kamieni drogi krzyżowej wzdłuż drogi św. Brunona w dyskretny sposób wzbogaca szlak spacerowy i zachęca do zadumy nad życiem.
W 2009 roku decyzją Rady Miasta Giżycka św. Brunon został obrany patronem miasta, a z inicjatywy władz Giżycka drogę św. Brunona w 2009 roku wyłożono granitową kostką, zrobiono chodniki i ścieżkę rowerową, a także założono oświetlenie. Dziś droga św. Brunona prowadzi nie tylko na wzgórze i do twierdzy, lecz została poprowadzona do kanału Niegocińskiego.
Mam świadomość, że nie wszystkim podobało się wyremontowanie za publiczne pieniądze drogi św. Brunona oraz utworzenie drogi krzyżowej w centrum Mazur. Ale przecież Mazury to nie tylko woda, żagle i rozrywka. To również miasta, wsie i ludzie, którzy tu żyją lub odwiedzają okolice. Nie wszyscy żeglują, a kiedy są zmęczeni chodzeniem po sklepach, knajpkach, czy prażeniem się na plaży, to spacer wydaje się korzystną propozycją.
Uważam, że skoro św. Brunon jest patronem Giżycka, a pobliskie wzgórze uznane zostało za miejsce jego męczeńskiej śmierci, to miasto ma pełne prawo, a nawet obowiązek informować o tym mieszkańców i turystów.
Przecież w Giżycku i okolicach można zorganizować jeszcze wiele „konkurencyjnych” tras spacerowych, poświęconych np. żeglarzom, kajakarzom, windsurfingowcom, bojerowcom, motorowodniakom, a może różnym typom żaglowców, czy historycznym i obecnym statkom pasażerskim pływającym po Wielkich Jeziorach Mazurskich, a może po prostu samym jeziorom.
Wydaje mi się, że każda tematyczna trasa spacerowa byłaby chętnie odwiedzana przez mieszkańców i turystów odwiedzających piękne Mazury.