Kościół bernardynów na Czerniakowie

Warszawa      1 Opinie

Opis

Marszałek Wielki Koronny - Stanisław Herakliusz Lubomirski, kiedy w 1683 roku wszedł w posiadanie Jazdowa i Czerniakowa, zaczął wznosić na tych ziemiach budowle reprezentacyjne. Postanowił również we wsi Czerniaków pod Warszawą zbudować klasztor dla oo. bernardynów oraz kościół, który jednocześnie miał być mauzoleum rodzinnym Lubomirskich.

Lubomirski wybrał się w podróż do Włoch, a po powrocie w 1687 roku, przystąpił do prac projektowych przy świątyni w Czerniakowie. W tym celu zatrudnił pochodzącego z Holandii architekta Tylmana z Gameren, przedstawiciela klasycyzującej odmiany baroku, który już przez wiele lat projektował w Polsce wiele świątyń i pałaców.
Tylman projektował, lecz sam nie prowadził budowy kościoła czerniakowskiego. Budowa świątyni trwała od 1690 do 1693 roku i kierował nią Izydor Affaita - przedsiębiorca budowlany i właściciel cegielni, który prowadził wcześniej budowy niejednego pałacu w Warszawie.
Oprócz wybitnego architekta i doskonałego budowniczego, Lubomirski zatrudnił również malarzy i sztukatorów, którzy ozdobili wnętrze świątyni.

Wraz z kościołem budowano również klasztor. Powstało wówczas skrzydło klasztorne przylegające do świątyni.

Budowa całego kompleksu sakralnego została ukończona w 1693 roku. 19 października tego roku Stanisław Herakliusz Lubomirski wystawił dokument fundacyjny, a uroczyste wprowadzenie zakonników nastąpiło 15 grudnia 1693 roku. Świątynię konsekrowano w 1698 roku.

Kościół czerniakowski zbudowano w stylu baroku klasycyzującego. Świątynia jest kompleksem dwóch form architektonicznych, zespolonych w jedną całość. Pierwszą formą jest właściwy kościół, który jest budowlą centralną na planie krzyża greckiego o płytkich ramionach. Drugą formą zespoloną z kościołem właściwym jest ośmioboczne prezbiterium, skierowane na południe. Kościół poprzedza jeszcze dobudowana kruchta, natomiast z drugiej strony świątyni znajduje się sionka łącząca prezbiterium z klasztorem.
Na przecięciu ramion krzyża greckirgo zbudowano kopułę na wysokim tamburze, zwieńczoną również wysoką latarnią. Płytkie ramiona krzyża przykryte są dachami dwuspadowymi, a ich elewacje zwieńczone trójkątnymi szczytami. Prezbiterium przykrywa niski, ośmioboczny dach namiotowy, natomiast przejście do klasztoru wieńczy niewielka sygnaturka.

Tylman, zachowując czystość formy i doskonałe proporcje, stworzył skromny kościółek wiejski, którego elewacje nie są zdobione sztukateriami, kolumnami, czy pilastrami, a okna nie posiadają ozdobnych framug. Jedyną ozdobą elewacji świątyni są skromne lizeny. Całość budowli zapewne i tak się wyróżniała w krajobrazie pól i łąk i była doskonale wkomponowana w wiejski krajobraz.

Oglądając świątynię z zewnątrz, nie sposób wyobrazić sobie przepych wnętrza. Zgodnie z regułami baroku, który nie tolerował pustki, w kościele św. Antoniego z Padwy trudno znależć kawałek pustej płaszczyzny ścian.

Wszystkie połączenia płaszczyzn ściennych pokrywają liczne pilastry, nadając pionowy układ świątyni, który przełamany został poziomym fryzem i wydatnym gzymsem, który maskuje przejście płaszczyzny ścian w arkady sklepienne. Zarówno fryz, jak i gzyms obiegają całą świątynię, łącząc obie formy architektoniczne. Ściany całego kościoła do 1/3 wysokości pokryte są boazerią z ciemnego dębu.

Wyżej świątynię zdobią prostokątne freski przedstawiające życie św. Antoniego, ujęte w stiukowe, skromne ramy. Bardziej zdobne są filary dźwigające kopułę. Tu wąskie płaszczyzny każdego filaru ozdobiono trzema medalionami, nadając im kształty okrągłe i romboidalne, w kolorach zieleni i różu. Medaliony te otoczono stiukowymi puttami i ornamentami.
Głowice pilastrów łączą wypukłe girlandy liści i owoców, tworząc falującą linię.
Sklepienia naw zdobią medaliony w tonie różowym i zielonym, podobnie jak na filarach. Medaliony te ujęte są w bogate ramy stiukowe. Pozostałą powierzchnię sklepień wypełniają warkocze liści akantu.
Wszystkie gurty w świątyni dekorowane są stiukowymi, bogatymi wieńcami, zwłaszcza piękny wieniec liści i owoców, podtrzymywany przez putta, dookoła podstawy bębna.
Piękne, bogate sztukaterie otaczają również alegoryczne postaci czterech części świata, namalowane na żagielkach poniżej tamburu.
Wnętrze tamburu podzielone jest niskimi pilastrami na osiem pól. W czterech mieszczą się okna, natomiast pola między oknami pokrywa malowidło iluzjonistyczne, przedstawiające ramy okien, przez które chóry aniołów "wchodzą" do wnętrza.
Powyżej chórów anielskich znajduje się malowidło czaszy kopuły, które składa się z trzech kręgów. Najniżej umieszczono krąg postaci ludzkich, dźwigających ciężar życia. Wzrok i gesty ludzi zwracają się ku górze. Wyżej, w drugim kręgu namalowano chór aniołów śpiewających i grających na różnych instrumentach. Najwyżej, pod samą latarnią, znajduje się krąg złożony z puttów okręconych kwiatami. Między najniższym i środkowym kręgiem unosi się św. Antoni, w obłokach Madonna, a nad chórami anielskimi - Święta Trójca.

Sklepienie prezbiterium zdobią okrągłe medaliony w kolorystyce zielonej, medaliony w kształcie zaokrąglonych trójkątów w tonacji różu, cztery duże owalne medaliony przedstawiające cuda, których dokonał św. Antoni oraz okrągły medalion centralny, ukazujący wniebowzięcie św. Antoniego. Medaliony posiadają stiukowe ramy, a całe sklepienie wypełnione jest stiukowymi wieńcami liści i owoców, puttami i muszlami.

Na ścianach prezbiterium, poniżej gzymsu, znajdują się freski przedstawiające historię podróży cudownego obrazu św. Antoniego z Wenecji do wprowadzenia go do świątyni czerniakowskiej. Freski te ujęte są w ozdobne, stiukowe ramy, dekorowane w narożach główkami puttów. Poniżej malowideł, całe prezbiterium obiega rząd drewnianych stalli zakonnych, na których zamontowane są składane konfesjonały.

Najważniejszym elementem wyposażenia świątyni jest oczywiście ołtarz główny, stojący w centrum ośmiobocznego prezbiterium. Ołtarz ten wykonał Andreas Schlüter według projektu Tylmana z Gameren, który zakładał zbudowanie dwustronnego, wolnostojącego ołtarza z kryptą grobową św. Bonifacego, unieszczoną wewnątrz ołtarza. Ołtarz ten od strony kościoła zdobi cudowny obraz św. Antoniego, który Lubomirski dostał w Wenecji od barona de Tassis. Obraz umieszczony w glorii powyżej obłoków, otoczony jest czterema figurami aniołów w złocistych szatach oraz kilkoma puttami.
W rewersie ołtarza również znajdują się figury aniołów po bokach obrazu przedstawiającego Madonnę z Dzieciątkiem, a wyżej, w zwieńczeniu ołtarza umieszczono obraz przedstawiający twarz Chrystusa.
Między awersem i rewersem ołtarza znajduje się wejście do zagłębionej, małej krypty, w której w szklanej trumnie złożone są relikwie św. Bonifacego w postaci całego szkieletu przybranego w kosztowną, purpurową szatę. Relikwie św. Bonifacego Lubomirski otrzymał od papieża Innocentego XI, podczas swej pielgrzymki do Watykanu. Nad relikwiami świętego umieszczono złocony medalion z wizerunkiem Innocentego XI.

Stanisław Lubomirski ofiarował kościołowi również XVI-wieczny tryptyk "Opłakiwanie Chrystusa" z postaciami św. Józefa i św. Marii Magdaleny na skrzydłach tryptyku, który umieszczono w ołtarzu bocznym w lewej nawie, a także obraz św. Franciszka z Asyżu, który umieszczony został w ołtarzu bocznym prawej nawy.

W niecodziennym miejscu znajdują się organy i chór muzyczny. Nie są umieszczone nad wejściem głównym, lecz w prezbiterium, za ołtarzem, nad wyjściem ze świątyni do zabudowań klasztornych. XVII-wieczny instrument został wymieniony w XIX wieku.

Dobrodziej czerniakowskich bernardynów - Stanisław Herakliusz Lubomirski budował świątynię z myślą o urządzeniu w jej podziemiach rodzinnego mauzoleum. Pod skrzyżowaniem naw kościoła, przykrytym wysoką kopułą, powstała sklepiona krypta grobowa Lubomirskich. W kaplicy grobowej znajduje się bardzo ciekawa dekoracja stiukowa, przedstawiająca wskrzeszenie Piotrowina z postaciami króla i św. Stanisława. Płaskorzeźbę otaczają putta, które trzymają herb Lubomirskich "Szreniawa".

Kościół św. Antoniego na Czerniakowie otaczał niegdyś cmentarz grzebalny. Dziś na wewnętrznej stronie muru okalającego świątynię znajdują się tablice memoratywne bernardynów, żołnierzy 14 pułku Ułanów Jazłowieckich poległych w 1939 roku oraz okolicznych mieszkańców zamordowanych podczas II wojny światowej.

Neogotycka brama-dzwonnica stojąca od północnej strony, pochodzi z I połowy XIX wieku.

Świątynia czerniakowska przez wiele lat była centrum pielgrzymkowym do grobu św. Bonifacego. Kult świętego szybko się rozwijał, a w uroczystości św. Bonifacego zdążały do Czerniakowa szerokie rzesze pielgrzymów.
Dopiero kasata klasztoru w 1864 roku, spowodowana sprzyjaniem bernardynów powstańcom styczniowym, ograniczyła i zatarła w pamięci tradycje Czerniakowa. Po kasacie klasztoru, zakonnicy wyjechali do klasztoru w Kole, a budynki klasztorne zajęło wojsko carskie. Kościół św. Antoniego przekazano klerowi diecezjalnemu i pełnił on funkcję kościoła filialnego parafii św. Anny w Wilanowie. Majątek klasztorny stał się własnością państwa, a bibliotekę klasztorną przekazano Warszawskiemu Seminarium Duchownemu.

W 1916 roku erygowano przy kościele św. Antoniego samodzielną parafię. W latach 1930 - 1945 świątynia była administrowana przez księży zmartwychwstańców.

Podczas działań II wojny światowej, świątynia ocalała, wymagała jednak remontu dachu, odbudowy zakrystii i restauracji wnętrza.
15 lipca 1945 roku do klasztoru powrócili bernardyni, którzy niezwłocznie rozpoczęli prace remontowe i działalność duszpasterską.

Z czasem parafia czerniakowska rozrastała się, przybywało wiernych i niewielki kościółek nie był w stanie pomieścić parafian. Postanowiono wznieść nową świątynię na terenie części klasztornego ogrodu. Nowy kościół pw. św. Jana z Dukli konsekrowano w 2000 roku.
W ten sposób parafia św. Bonifacego posiada na jednym terenie klasztornym dwa kościoły: XVII-wieczny barokowy pw. św. Antoniego oraz duży, nowoczesny pw. św. Jana z Dukli.