Stróża - kaplica Świętej Trójcy

Stróża - Kolonia      0 Opinie

Opis

Nieopodal Kraśnika, w niewielkiej wsi Stróża-Kolonia, znajduje się barokowa kaplica zbudowana na planie trójkąta równobocznego. Usytuowana jest malowniczo na wysokiej, północno-wschodniej skarpie stawów rybnych, zasilanych wodami Wyżnicy.
Stróża wraz z Ziemią Kraśnicką od 1604 roku należała do Zamoyskich herbu Jelita, którzy utworzyli tu folwark klucza stróżeckiego Ordynacji Zamojskiej.
Ordynaci Zamoyscy dbali o swe dobra, mając świadomość, że na ich majątek ma wpływ praca ludzi mieszkających i pracujących w miastach i we wsiach Ordynacji. Dlatego też dbali o byt swoich poddanych. Zamoyscy na swoich ziemiach fundowali kościoły, szpitale, przytułki, a także szkoły i inne budynki użyteczności publicznej. Nie dziwi więc fakt ufundowania w Stróży kaplicy wotywnej, w obliczu epidemii dżumy, która w 1766 roku dziesiątkowała ludność krajów europejskich. Kaplica została przeznaczona do użytku publicznego.

Kaplicę tę ufundowała w 1766 roku Teresa Aniela z Michowskich Zamoyska, wdowa po VII ordynacie – Tomaszu Antonim Zamoyskim, matka VIII ordynata - Klemensa Tomasza Antoniego Zamoyskiego. Świątynię wzniesiono prawdopodobnie według projektu Jerzego de Kawe – architekta związanego z Zamoyskimi.

W latach 1766 – 1767 zbudowano niewielką kaplicę na planie trójkąta równobocznego, z zaokrąglonymi narożami. Była to budowla murowana, w stylu późnego baroku. W 1767 roku została poświęcona przez ks. Bonifacego Brodowskiego - dziekana z Urzędowa. Od tej pory użytkowana była jako punkt duszpasterski, w którym okazjonalnie odprawiane były nabożeństwa, na które prawa udzielił biskup krakowski Kajetan Sołtyk. Stróża należała wówczas do parafii w Kraśniku.

Z powodu utraty niepodległości Polski w 1795 roku oraz kilkakrotnych zmian przynależności państwowej Ziemi Kraśnickiej, a także z powodu podziału terytorium Ordynacji między dwa państwa, folwark stróżecki tracił na znaczeniu i podupadał. Wraz z folwarkiem również kaplica popadała w ruinę. W latach 70. XIX wieku zniszczoną kaplicę Świętej Trójcy zamieniono na spichlerz.

Taki stan rzeczy trwał do 1910 roku, kiedy to dzierżawca Stróży – Julian Cywiński przeprowadził remont zabytku i przywrócił mu pierwotne przeznaczenie.

Po II wojnie światowej, staraniem dziekana kraśnickiego Stanisława Niedźwińskiego przeprowadzono remont kaplicy i dachu. Mieszkańcy Stróży zabiegali o stałego duszpasterza przy kaplicy Świętej Trójcy.
W 1957 roku biskup diecezjalny lubelski – Piotr Kałwa wyraził zgodę na zamieszkanie przy kaplicy rektora, który miał opiekować się kaplicą i sprawować w niej funkcje liturgiczne. Dziekan kraśnicki, proboszcz parafii NMP w Kraśniku – ks. Stanisław Niedźwiński wydelegował do posługi duszpasterskiej w Stróży księdza Mariana Dwornickiego.
W 1958 roku ksiądz rektor powiększył kaplicę, dostawiając od frontu niską, obszerną przybudówkę drewnianą, która zakłóciła proporcje zabytku. Przed remontem w 2009 roku, na fasadzie świątyni widoczne były jeszcze ślady po tej konstrukcji.
W 1959 roku ksiądz rektor uzyskał prawo prowadzenia odrębnych ksiąg metrykalnych.
Tego samego roku wykonano remont kaplicy. Wymieniono wówczas więźbę dachową, zmieniając jednocześnie profil dachu z dwuspadowego na trójpołaciowy. Zmieniono także pokrycie dachu na blaszane, a na kalenicy, w części frontowej wzniesiono niewielką, czworoboczną wieżyczkę sygnaturki. Położono również nowe tynki zewnętrzne i wewnętrzne, a także wykonano konieczne prace malarskie.
Wtedy też zbudowano drewnianą dzwonnicę, która jeszcze w 2011 roku stała obok kaplicy.
Ksiądz rektor zabiegał o powstanie kościoła parafialnego w Stróży i poczynił przygotowania pod budowę nowej świątyni.

15 września 1975 roku biskup diecezjalny lubelski – Bolesław Pylak erygował przy kaplicy parafię pw. Trójcy Przenajświętszej i Matki Bożej Częstochowskiej.

Następca księdza Mariana Dwornickiego w latach 1985 – 1991 wybudował w Stróży nowy, duży kościół. W 1991 roku, wraz z konsekracją kościoła pw. MB Częstochowskiej, parafia została przeniesiona do tej świątyni.
Kaplica Trójcy Świętej opustoszała i powoli niszczała, chociaż od 29 listopada 1966 roku wpisana była do rejestru zabytków.
Dopiero w 2009 roku przeprowadzono kapitalny remont i konserwację XVIII-wiecznego zabytku, przez Przedsiębiorstwo Budownictwa Specjalistycznego i Konserwacji Zabytków ARCUS z Lublina, według projektu Ewy Lorentz oraz Anny Janus i Franciszka B. Łasochy. Osuszono fundamenty budynku, położono nowe tynki zewnętrzne, przywrócono pierwotny, dwuspadowy kształt dachu i założono nowe pokrycie dachu.
W 2011 roku zagospodarowano teren wokół kaplicy. Utwardzono wówczas plac wokół budynku, oświetlono teren, a także zorganizowano taras widokowy na skarpie. Zbudowano również nowy mur odgradzający kaplicę od sąsiadującego z nią cmentarza, a cały teren ogrodzono metalowym parkanem. Rozebrano drewnianą dzwonnicę, a dzwon przeniesiono nad nową bramę prowadzącą na cmentarz.

Dziś późnobarokowa kaplica w Stróży prezentuje się pięknie. Jasne elewacje zabytku, przykrytego czerwonym dachem o ciekawym profilu, wyróżniają się wśród bujnej zieleni. Kaplica wzniesiona na planie trójkąta równobocznego, skierowana jest frontem na północny wschód.

Fasada zabytku została rozczłonkowana zdwojonymi pilastrami, wspierającymi belkowanie. Ponad wydatnym gzymsem znajduje się mur attykowy, zdobiony motywem owali spiętych klamrami. Powyżej muru attykowego znajduje się szczyt zwieńczony trójkątnym frontonem, którego pole wypełnia malowidło Oka Opatrzności. Poniżej frontonu szczyt rozczłonkowany zdwojonymi pilastrami, między którymi w płycinie namalowano wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem na tle zwycięskich chorągwi Maryjnych i polskich, a poniżej herb Zamoyskich „Jelita” w otoczeniu werbli i luf armatnich. Szczyt flankowany jest spływami wolutowymi. Fasada zdobiona jest po bokach konchowymi wnękami, w których początkowo znajdowały się podobno figury św. Walentego i św. Jana Nepomucena. Na środku fasady znajduje się duże, łukowato zamknięte okno szczeblinowe.
Fasadę poprzedza niewielka kruchta na planie kwadratu, umieszczona w centralnym miejscu. Kruchta opięta jest pilastrami i zwieńczona trójkątnym frontonem, którego tympanon wypełnia malowany, zwieńczony koroną medalion z wizerunkiem króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, na tle polskich flag narodowych.
Elewacje boczne kaplicy również podzielone są pilastrami, między którymi mieszczą się w dolnej kondygnacji okna szczeblinowe zamknięte łukiem, natomiast w górnej kondygnacji – płyciny o kształcie okien, z namalowanymi szprosami.
Całą kaplicę obiega wydatny gzyms podokapowy, a wszystkie otwory okienne i drzwiowe, płyciny imitujące okna, a także wnęki konchowe w fasadzie posiadają dekoracyjne obramienia uszate.

Kaplicę przykrywa dwuspadowy dach o ciekawym profilu, a kruchtę prosty dach dwuspadowy. Obydwa dachy otrzymały pokrycie z czerwonej dachówki.

Wnętrze kaplicy opięte jest pilastrami, wspierającymi gzyms, nad którym wznosi się sklepienie kolebkowe, miejscami z lunetami. Jedynie kruchta sklepiona jest krzyżowo.
Ciekawie została podzielona przestrzeń trójkątnego budynku sakralnego. W południowo-zachodnim narożu usytuowana jest maleńka, trójkątna zakrystia o dwóch oknach, oddzielona ścianą od trapezowego prezbiterium, również o dwóch oknach. To niewielkie prezbiterium ma drewnianą podłogę podniesioną o dwa stopnie w stosunku do kamiennej posadzki nawy. Ściana prezbiterium pokryta była niegdyś późnobarokowym malowidłem iluzjonistycznym. Podobno pierwotnie w kaplicy były trzy ołtarze: główny Świętej Trójcy i dwa boczne – św. Walentego i św. Jana Nepomucena. Dziś jest tylko jeden skromny ołtarz z wizerunkiem św. Antoniego Padewskiego.
Nawa świątyni, to najszersza część kaplicy o czterech oknach. Nad wejściem znajduje się murowany chór muzyczny, wsparty na dwóch filarach.

Kaplica niestety jest zamknięta i brak informacji, czy i kiedy można zajrzeć do wnętrza, ale warto zobaczyć przynajmniej bryłę tego wyjątkowego zabytku, unikalnego w Europie pod względem architektonicznym. Kaplica Świętej Trójcy w Stróży zachwyca doskonałością formy i proporcji, zwłaszcza barokowej fasady , a także rzadko spotykanym kształtem dachu.

W pobliżu kaplicy znajduje się kilka pomnikowych drzew, które są pozostałością po parku dworskim. Tuż przy kaplicy rośnie klon jawor, który należy do najstarszych w Polsce okazów tego gatunku – wiek jego szacowany jest na ok. 380 lat.