Głogów 0 Opinie
U schyłku X wieku północno-zachodnia część Śląska, zamieszkiwana przez Dziadoszan, została przyłączona do państwa Mieszka I. Zaczęły wówczas powstawać grody obronne, będące ośrodkami administracyjnymi nowej władzy. Gród taki powstał również w Głogowie, na Ostrowie Tumskim. Władza dążyła do umocnienia chrześcijaństwa, budując w swoich grodach chrześcijańskie świątynie.
Pierwszy kościół grodowy w Głogowie wzniesiono ok. połowy XI wieku. Była to romańska, kamienna, orientowana świątynia salowa z absydą i zachodnim kwadratowym pomieszczeniem - być może emporą. Kamienne ściany tej świątyni licowane były granitową kostką.
Gall Anonim opisując w XII wieku obronę grodu głogowskiego przed wojskami cesarza Henryka V w 1109 roku, wspomina o mszy w kościele głogowskim w dniu św. Bartłomieja.
Prawdopodobnie ok. 1120 roku, w nagrodę za dzielną obronę grodu w 1109 roku, biskup wrocławski Heimo wraz z księciem Bolesławem Krzywoustym, przy grodowym kościele głogowskim ufundowali kolegiatę. Głogów stał się ważnym ośrodkiem kościelnym i kulturalnym, ponieważ przy kolegiacie z czasem powstała szkoła i biblioteka.
W 1157 roku, podczas najazdu cesarza Fryderyka Barbarossy na Polskę, spłonął gród w Głogowie i prawdopodobnie wtedy uległ zniszczeniu stojący w grodzie kościół. Zniszczenie musiało być duże, skoro nie przystąpiono do jego odbudowy.
Być może przeniesiono wówczas kapitułę do istniejącego już na lewym brzegu Odry, nowego kościoła św. Piotra.
Miejsce pierwszego kościoła grodowego zajęła kolejna świątynia grodowa, wzniesiona w II połowie XII wieku, po powrocie na Śląsk synów zmarłego na wygnaniu księcia Władysława II. Kościół romański, orientowany, salowy, nieco krótszy od poprzedniego, z absydą, bez pomieszczenia zachodniego, wzniesiono z kamieni polnych i łupanych. Świątynię tę zbudowano mniej starannie, dzięki czemu drugi kościół grodowy św. Bartłomieja stał zaledwie kilkadziesiąt lat.
Już w IV ćwierci XII wieku, być może z fundacji księcia Konrada Laskonogiego, zaczęto budować nową, ceglaną świątynię, z założenia trójnawową, z prezbiterium zamkniętym absydą i dwiema absydami po bokach. Założenia tego nie zrealizowano, a budowa została przerwana.
W I połowie XIII wieku przystąpiono ponownie do budowy świątyni na Ostrowie Tumskim. Fundatorem kolegiaty mógł być książę śląski Henryk Brodaty. Wzniesiono wówczas potężny, murowany z cegły, romański kościół trójnawowy w układzie bazylikowym. Pięcioprzęsłowy korpus nawowy podzielony został czterema parami ośmiobocznych filarów międzynawowych na trzy nawy. Prezbiterium świątyni zamknięto wielobocznie, a po bokach prezbiterium dobudowano zakrystię i kaplicę. Od zachodu wzniesiono wieżę kościelną.
Budowę kolegiaty zakończono prawdopodobnie za czasów księcia głogowskiego Konrada I i być może wtedy kolegium kanonickie powróciło na Ostrów Tumski. Może właśnie dlatego Konradowi I przypisuje się fundację świątyni.
Książę głogowski Konrad I wybudował swój zamek na lewym brzegu Odry, a w 1253 roku nieopodal zamku lokował miasto na prawie magdeburskim.
Teren dawnego grodu na Ostrowie Tumskim, który utracił znaczenie, w 1333 roku Henryk IV Głogowski oddał na własność kanonikom kapituły kolegiackiej.
W XIV i XV wieku z inicjatywy kapituły głogowskiej, romańska bazylika została przebudowana na gotycką halę. Wydłużono wówczas prezbiterium i zamknięto je wielobocznie. Ściany naw bocznych wzmocniono przyporami uskokowymi, a między przypory korpusu nawowego wbudowano rzędy kaplic bocznych. Powiększono również kaplicę Mariacką i zakrystię, zrównując ich ściany zewnętrzne z linią ścian kaplic bocznych.
W końcu XVI wieku wschodnia część świątyni wzmocniona została potężnymi łukami przyporowymi.
Czteroprzęsłowe prezbiterium posiadało sklepienie krzyżowe, nawa główna przykryta była sklepieniem gwiaździstym o ceglanych żebrach, natomiast nawy boczne sklepieniem krzyżowo-żebrowym. Płytkie kaplice boczne posiadały sklepienia krzyżowe.
Korpus halowy przykryto dachem dwuspadowym, natomiast nad kaplicami bocznymi założono dachy pulpitowe. Prezbiterium przykryto dachem dwuspadowym, we wschodniej części trójpołaciowym.
Nie ma pewności, kiedy wzniesiono wieżę gotyckiej kolegiaty.
W XVIII wieku wnętrze świątyni poddano barokizacji. W tym czasie zamieniono ostre łuki kaplic bocznych na półokrągłe arkady, a ściany i sklepienia kaplic pokryto barokową polichromią. Kościół otrzymał bogate, barokowe wyposażenie. Z tego okresu mógł również pochodzić wysoki hełm z latarnią, który przykrywał wieżę, a także dobudowana na zewnątrz do północnej elewacji kolegiaty, kaplica Świętego Krzyża, która uległa zniszczeniu w 1831 roku, podczas zawalenia się wieży.
W 1810 roku władze pruskie zniosły kolegiatę w Głogowie, a także wszystkie klasztory, przejmując ich dobra. Kościół kolegiacki od tej pory pełnił funkcję świątyni parafialnej, lecz uszanowano tradycję i proboszcz nadal używał tytułu archidiakona. Obecny proboszcz kościoła NMP, od 1999 roku ma prawo używać tytułu kanonika.
Wieża kolegiaty zawaliła się w 1831 roku. W latach 1838 – 1842 wzniesiono nową, neogotycką wieżę, łącząc ją z korpusem kościoła dwukondygnacyjną kruchtą.
W marcu 1945 roku, podczas oblężenia Głogowa, świątynia uległa zniszczeniu. Władze państwowe planowały wówczas rozbiórkę kolegiaty, lecz służby konserwatorskie nie wyraziły na to zgody. Mury zostały zabezpieczone, a kościół miał pozostać trwałą ruiną.
W 1972 roku ruinę kolegiaty przekazano Kościołowi. Z inicjatywy księdza Ryszarda Dobrołowicza, w 1988 roku podjęto trud odbudowy głogowskiej świątyni.
W maju 1999 roku w murach odbudowywanej kolegiaty odprawiono pierwszą po wojnie Mszę Świętą.
Odbudowa trwa cały czas, ale jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia, aby przywrócić dawny blask prastarej świątyni. Z kolegiaty głogowskiej ocalało niewiele zabytków, a te, które przetrwały zawieruchę dziejów, są trudne do odzyskania.
Ocalał posąg księżnej Salomei z 1290 roku, ustawiony pierwotnie w XIII-wiecznym prezbiterium, wraz ze zniszczonym w 1831 roku posągiem Księcia Konrada I. Para książęca tradycyjnie uznawana była za fundatorów świątyni. W okresie barokizacji świątyni posąg Salomei umieszczono we wnęce i zasłonięto obrazem. Przetrwał tam do czasu zniszczenia kolegiaty w 1945 roku. Odnaleziony w 1947 roku trafił do Muzeum Narodowego w Poznaniu, gdzie znajduje się do dziś.
Cennym zabytkiem jest również płyta nagrobna głogowskiej księżnej Mechtyldy, datowana na XIV wiek, która znajduje się w Muzeum Narodowym we Wrocławiu.
Obraz Madonny z Dzieciątkiem pędzla Lucasa Cranacha Starszego z 1518 roku, zwany Madonną Głogowską, znajduje się w Muzeum Puszkina w Moskwie.
Do Głogowa powrócił z Barda Śląskiego obraz „Święty Hieronim pokutujący” z 1508 roku, pochodzący z kręgu Lucasa Cranacha Starszego, który przechowywany jest w Muzeum Archeologiczno-Historycznym do czasu, gdy kolegiata będzie miała warunki, aby go przyjąć.
Parafia kolegiacka odzyskała też krzyż procesyjny z 1511 roku.
Podczas prac wykopaliskowych, prowadzonych w głogowskiej kolegiacie, odkryto relikty wcześniejszych kościołów grodowych, które wyeksponowane zostały w specjalnej krypcie romańskiej, w podziemiach kolegiaty.
Dziś charakterystyczna sylweta kolegiaty znów dominuje nad miastem i jako pierwsza wita wszystkich przybywających do miasta z prawego brzegu Odry.
Kolegiata głogowska jest zwartą, gotycką budowlą, zbudowaną z czerwonej cegły.
Od zachodu wznosi się sześciokondygnacyjna, neogotycka wieża o wysokości 75 m. Trzy dolne kondygnacje zbudowano na planie kwadratu, natomiast trzy górne – na planie ośmioboku. Na szczycie czworobocznej części wieży znajduje się taras z balustradą z czerwonego kamienia, natomiast na górze części ośmiobocznej – taras z balustradą z białego kamienia. Wieżę wieńczy wysoka, ceglana, ośmioboczna iglica z osadzonym na jej szczycie pozłacanym krzyżem o wysokości 3,7 m. Od 2006 roku w wieży wiszą trzy nowe dzwony o imionach: Florian, Barbara i Anna.
Wejście do świątyni wiedzie do głównego portalu przez ostrołukową arkadę w przyziemiu wieży. We współczesnym, piaskowcowym portalu osadzone są brązowe wrota, wykonane wg projektu Czesława Dźwigaja, a nad nimi, w ceramicznym tympanonie wykonanym przez J. Tepera i P. Romińskiego, widnieje kopia Madonny Głogowskiej. Po bokach Madonny znajdują się postacie pary książęcej – Konrada I i jego małżonki Salomei, uznawanych za fundatorów kolegiaty. Na wrotach przedstawiona jest płaskorzeźbiona panorama Głogowa z 1706 roku oraz wizerunki osób związanych ze Śląskiem i kolegiatą. M.in. znalazły się tu wizerunki ks. Ryszarda Dobrołowicza – inicjatora odbudowy kolegiaty, a także prof. Olgierda Czernera – głównego projektanta i konsultanta odbudowy kolegiaty.
Obok portalu, na północnej ścianie przedsionka, znajduje się płyta nagrobna księżnej Małgorzaty Cylejskiej z XV wieku. Jest to największa, późnogotycka płyta nagrobna zachowana na Śląsku.
W elewacji południowej znajduje się klasycystyczny portal z drzwiami z brązu, na których znajduje się płaskorzeźba z postaciami Najświętszej Marii Panny i św. Hieronima – niegdyś drugiego patrona kolegiaty.
W północnej ścianie świątyni, w zrekonstruowanym gotyckim portalu umieszczone są drzwi z płaskorzeźbą przedstawiającą „Wojnę i Pokój” – z postacią papieża Jana Pawła II i sceną obrony Głogowa w 1109 roku. Północne i południowe drzwi, tak jak wrota główne, zaprojektował Czesław Dźwigaj.
Charakterystyczne dla głogowskiej kolegiaty są potężne łuki przyporowe, które stabilizują ściany zakrystii od południa i kaplicy Mariackiej – od północy.
Prezbiterium opięte jest trójuskokowymi przyporami, między którymi mieszczą się gotyckie okna o wysokości 11 m, zdobione maswerkami.
Od północnej strony, w narożu kaplicy Mariackiej, wmurowany jest kamienny wspornik z płaskorzeźbą – dwie twarze z winnymi gronami. Potocznie nazywano go „kamieniem rzymskim”.
Kolegiata głogowska przykryta jest wysokimi, dwuspadowymi dachami, krytymi blachą miedzianą.
Wnętrze kościoła jest gotycką, trójnawową halą, w której można zaobserwować elementy romańskie, barokowe, a także współczesne rekonstrukcje.
Poza reliktami kościołów grodowych w krypcie romańskiej w podziemiach kolegiaty, również w samej świątyni można dostrzec późnoromańskie elementy poprzedniej kolegiaty. Łuk tęczowy obramowany jest późnoromańskimi półfilarami, zwieńczonymi głowicami z ornamentem roślinnym. Również późnoromańskie są części ścian prezbiterium, odchodzące od łuku tęczowego, z romańskimi oknami i fryzem arkadkowym na zewnętrznych ścianach prezbiterium, ukrytych w zakrystii.
Prezbiterium sklepione jest neorenesansową kolebką z lunetami, ozdobioną sztukaterią. W zamknięciu prezbiterium znajdują się witraże projektu Czesława Dźwigaja. Centralny witraż przedstawia sceny Zwiastowania i Wniebowzięcia NMP oraz panoramę Głogowa. W lewym witrażu widnieje wizerunek św. Hieronima, natomiast w prawym – założycieli dzieła Cichych Pracowników Krzyża.
Kaplicę Maryjną zdobią witraże projektu Jerzego Skąpskiego, przedstawiające wizerunki Matki Bożej z polskich sanktuariów, w towarzystwie: kardynała Stefana Wyszyńskiego, św. Kazimierza, papieża Jana Pawła II, biskupa Wilhelma Pluty, a także głogowskiego chóru Beati Cantores.
Na ścianach strzelistych naw bocznych widoczne są ślady gotyckich sklepień, między którymi znajdują się gotyckie okna z maswerkami. Poniżej okien otwierają się arkady kaplic bocznych – część o gotyckim wykroju ostrołukowym, część o półkolistym wykroju barokowym.
Wszystkie kaplice boczne były pokryte freskami, znajdowały się w nich renesansowe i późniejsze płyty nagrobne i epitafia.
Dziś, w kaplicy św. Mikołaja i kaplicy św. Sebastiana, można znów podziwiać odrestaurowane fragmenty barokowych malowideł ściennych z początku XVIII wieku, pędzla głogowskiego malarza Johanna Kretschmera.
W kaplicy św. Józefa prezentowana jest wystawa fotografii przedstawiających kolegiatę.
W kaplicy św. Marii Magdaleny umieszczony jest nagrobek figuralny kanonika Joachima von Ledlaw, a w kaplicy świętych Stanisława i Wacława zachowała się płyta nagrobna archidiakona Johanna Brigera.
Ścianę czołową kaplicy Trzech Króli zdobi barokowa sztukateria.
W kaplicach bocznych eksponowane są również relikty kamieniarki architektonicznej i rzeźbiarskiej, odnalezione w rumowisku kolegiaty.
Korpus nawowy świątyni podzielony jest dwoma rzędami ośmiobocznych, ceglanych filarów. W filarach tych ukryte zostały żelbetowe słupy, na których rozpięto żelbetową konstrukcję, wspierającą stalową więźbę dachową. W ten sposób dach nie obciąża pradawnych murów kolegiaty. Do odtworzenia dwóch filarów użyto oryginalnych, gotyckich cegieł, wydobytych z ruin kościoła.
Od zachodu korpus nawowy zamyka współczesna empora neobarokowego chóru muzycznego.
W przyszłości planowane jest przesklepienie całej przestrzeni nawowej, być może takimi sklepieniami, jakie były w kolegiacie przed jej zniszczeniem.
I tak powoli odradza się i z roku na rok pięknieje prastara, głogowska świątynia, której wnętrza wraz z podziemiami można zwiedzać w porozumieniu z parafią Wniebowzięcia NMP, tel. 76 834 07 10.